mgr Maria Mydlarz
mgr Sylwia Wawak
mgr Anna Dziedzic
mgr Kinga Angielczyk
Rozwój mowy dziecka
…od narodzin do 1 roku życia…
Krzyk – pierwsza komunikacja
1 miesiąc:
– reakcja na dźwięk poprzez mrugnięcia, ruchy powiek, drgnięcia
– dziecko wydaje dźwięki: piski, mlaski, pomruki
– charakterystyczny w komunikacji: płacz i wcześniej wspomniany krzyk
2 miesiąc:
– dziecko wydaje dźwięki nie przypominające ludzkiej mowy
– pojawiają się wokalizacje pierwszych samogłosek
2-3 miesiąc:
– pierwszy uśmiech
– pojawienie się etapu głużenia, czyli niezamierzonych dźwięków
– wzmożenie lub osłabienie ssania po usłyszeniu dźwięku
4-5 miesiąc:
– pojawiają się pierwsze spółgłoski
– dziecko odwraca głowę w poszukiwaniu źródła dźwięku
– adekwatna reakcja na zmianę tonu głosu, muzykę
6 miesiąc:
– pojawienie się etapu gaworzenia, czyli naśladowania przez dziecko charakterystycznych sylab dla języka narodowego
7-8 miesiąc:
– gaworzenie samonaśladowcze, czyli naśladowanie i powtarzanie sylab przez malucha
– dziecko rozumie wypowiedź zabarwioną emocjonalnie
– dziecko skupia uwagę, gdy mówimy do niego
9 miesiąc:
– pojawia się gest wskazywania placem
– dziecko rozumie intencje komunikacyjne
– pojawia się moment świadomego nabywania języka
– intensywne gaworzenie (wielokrotne powtarzanie sylab)
10 miesiąc:
– dziecko buduje pierwsze słowa, a te proste kierowane do niego rozumie
11-12 miesiąc:
– maluch rozumie proste polecenia
– charakterystyczne jest powtarzanie sylab i słów, które wypowiada dorosły
Właśnie pierwszy rok życia jest okresem, w którym dziecko kształtuje zdolność komunikowania się. Co więcej, opanowuje ono język w sposób bierny (uczy się słów, pojęć i przechowuje je w swoim umyśle). Rozumienie jest pierwszym krokiem do tego, aby maluch zdobył umiejętność czynnego posługiwania się językiem (wykorzystywania przechowanych słów i pojęć w mowie). Tak długo wyczekiwane przez każdego Rodzica pierwsze słowo jest wypowiedziane przez dziecko świadomie, nadane jest mu konkretne znaczenie. Pierwszy wyraz powinien pojawić się około 10 miesiąca, jednak nie później niż w 18 miesiącu życia dziecka.
…od 1 do 2 roku życia…
Charakterystyczne dla tego okresu są:
– pierwsze, sensowne, proste słowa, którymi dziecko zastępuje zdanie
– jeden wyraz przybierający wiele znaczeń w wypowiedzi dziecka
– echolalia – nieświadome powtarzanie prostych wyrazów za dorosłymi
– początek posługiwania się przez dziecko językiem w sposób czynny
– mówienie przez dziecko o tym, co ma miejsce tu i teraz
W rozwoju mowy dziecka kończącego 24 miesiąc życia prezentuje się wyraźna znajomość języka (zarówno biernego, jak i czynnego), czyli umiejętność mówienia.
OKRES ZDANIA – od 2 do 3 roku życia
Między 2 a 3 rokiem życia następuje rozkwit mowy dziecka. Dziecko zaczyna budować zdania, początkowo są to zdania proste, które są złożone z dwóch, trzech wyrazów, następnie przechodzi w wypowiedzi dłuższe, cztero – pięcio wyrazowe. Pierwsze zdania są twierdzące, a następnie pojawiają się zdania pytające i rozkazujące. Dziecko używa przede wszystkim rzeczowników, czasowniki początkowo używane są w formie bezokolicznika. Przypadki są używane często niepoprawnie. Dziecko nie potrafi jeszcze wypowiadać poprawnie wszystkich głosek – głoski trudne, są zastępowane głoską łatwiejszą.
Na tym etapie mowa dziecka jest zrozumiała nie tylko dla najbliższych, ale także dla otoczenia.
W tym okresie dziecko wypowiada prawidłowo spółgłoski:
p, b, m, f, w, k, g, h, t, d, n, l, oraz samogłoski ustne: a, o, u, e, y, i, a, czasem nosowe: ą, ę. Pod konie tego okresu pojawia się: s, z, c, dz, które wcześniej było zastępowane przez dziecko: ś, ź, ć, dź.
OKRES SWOISTEJ MOWY DZIECKA – od 3 do 7 roku życia
Dziecko 3 letnie, potrafi porozumieć się z otoczeniem, jego mowa jest już w pewnym stopniu ukształtowana, jednak jej rozwój odbywa się w dalszym ciągu i często pojawiają się błędy. Dziecko trzyletnie powinno już wymawiać wszystkie samogłoski ustne i nosowe, spółgłoski: p, b, m, f, w, ś, ź, ć, dź, ń, k, g, h, t, t, d, n, l, ł, j. Pojawiają się również głoski takie jak: s, z, c, dz. Dziecko już umie wypowiadać większość z tych głosek poprawnie w izolacji, a w mowie potocznej zastępuje je zaś głoskami łatwiejszymi. Dziecko zmiękcza głoski: s, z, c, dz, sz, ż, cz, dż na głoski: ś, ź, ć, dź.
Najczęstsze błędy językowe pojawiające się u trzylatków, które mogą utrzymywać się do 5 roku życia, to:
Dziecko 4 letnie, potrafi już mówić o przeszłości i przyszłości. Zadaje mnóstwo pytań.
- utrwalają się głoski s, z, c, dz, dziecko nie powinno ich zamieniać na ich zmiękczone odpowiedniki ś, ż, ć, dż;
- głoski sz, ż, cz, dż dziecko może wymieniać na s, z, c, dz – jest to tzw. seplenienie fizjologiczne;
- pojawia się głoska r, choć jej brak nie powinien jeszcze niepokoić;
- może pojawić się tzw. hiperpoprawność związana z opanowaniem nowych, trudnych głosek np. zastępowanie głosek s, z, c, dz, przez sz, ż, cz, dż – np.: sztół, czukierek;
Dziecko 5 letnie, mowa dziecka w tym wieku powinna być zrozumiała a wypowiedzi dziecka wielozdaniowe
- dziecko potrafi już bezbłędnie powtórzyć sz, ż, cz, dż, choć w mowie potocznej mogą wciąż być zastępowane przez s, z, c, dz;
- głoska r powinna być już wymawiana, chociaż często pojawia się dopiero w tym okresie;
- wypowiedzi uwzględniają kolejność zdarzeń i zależności przyczynowo – skutkowe, są zwykle poprawne gramatycznie;
- dziecko potrafi wyjaśnić znaczenie słów, opisać cechy przedmiotów i możliwość ich zastosowania;
- dziecko chętnie poprawia innych i samego siebie, szukając prawidłowego brzmienia wyrazu;
Dziecko 6 letnie. powinno już prawidłowo wymawiać wszystkie głoski, oraz powinno mieć opanowane mówienie.
- powinno poprawnie wymawiać wszystkie dźwięki nawet te najtrudniejsze do opanowania czyli głoski sz, ż, cz, dż oraz r;
- umieć porównywać (odnajdywać różnice i podobieństwa) oraz klasyfikować przedmioty pod względem wielkości, kształtu, koloru, ciężaru, funkcji użytkowej
- dokonywać analizy i syntezy słuchowej wyrazów o prostej budowie fonetycznej (tzw. głoskowania)
- wyodrębniać głoski na początku, na końcu i w środku wyrazu
- samodzielnie wymyślać wyrazy rozpoczynające się na daną głoskę
- wyklaskiwać ilość sylab w wyrazie
- określać położenie przedmiotu względem otoczenia (nad, pod, obok, między, wewnątrz itp.)
- określać kierunek (do tyłu, na wprost, w bok itp.)
CO POWINNI ROBIĆ RODZICE, ABY WSPOMAGAĆ ROZWÓJ MOWY DZIECKA
- Mówmy do dziecka, już od pierwszych dni jego życia, dużo i spokojnie. Nie podnośmy głosu zwracając się do niego.
- Nasze wypowiedzi powinny być poprawne językowo, budujemy krótkie zdania, używając prostych zwrotów, modulujmy własny głos.
- Kiedy dziecko wypowie jakieś słowo, zdanie starajm
y się rozszerzyć jego wypowiedź, dodając jakieś słowa.
- Mówmy dziecku co przy nim robimy, co dzieje się wokół niego. Niech mowa towarzyszy spacerom, zakupom, pracom domowym.
- Mówmy do dziecka zwr acając uwagę, aby widziało naszą twarz– będzie miało okazję do obserwacji pracy artykulatorów.
- Od najmłodszych lat uczymy dbałości o higienę jamy ustnej.
- Pamiętajmy, aby dziecko nauczyło się gryźć i żuć.
- Zwracajmy uwagę, aby dziecko oddychało nosem; w przypadku, gdy dziecko oddycha ustami, prosimy pediatrę o ustalenie przyczyny.
- Odpowiadajmy na pytania dziecka cierpliwie i wyczerpująco.
- Opowiadajmy i czytajmy dziecku bajki, wierszyki, wyliczanki. Uczmy krótkich wierszy na pamięć.
- Oglądajmy z dzieckiem obrazki: nazywamy przedmioty i opisujemy sytuację prostymi zdaniami.
- Śpiewajmy z dzieckiem. Jest to ćwiczenie językowe, rytmiczne, a zarazem terapeutyczne.
- Rysujmy z dzieckiem, mówmy co kreślimy-„…teraz rysujemy kotka. To jest głowa, tu są oczy, nos…” zachęcajmy dziecko do wypowiedzi na temat rysunku.
- Starajmy się, aby zabawy językowe i dźwiękonaśladowcze znalazły się w repertuarze czynności wykonywanych wspólnie z dzieckiem.
- Zachęcajmy swoje dziecko do mówienia (nie zmuszajmy!), chwalmy je za każdy przejaw aktywności werbalnej; dostrzegajmy każde, nawet najmniejsze osiągnięcia, nagradzając je pochwałą.
- Jeżeli dziecko osiągnęło już wiek, w którym powinno daną głoskę wymawiać a nie robi tego, skonsultujmy się z logopedą.
- Należy obserwować dziecko czy i jak reaguje na dźwięki z otoczenia. Ponieważ dobry słuch jest warunkiem rozwoju mowy, należy bacznie zwracać uwagę czy dziecko odwraca głowę w kierunku źródła dźwięku, reaguje na odgłos dzwonka lub telefonu. Najprostszy test polega na potrząsaniu grzechotką za plecami dziecka z prawej i lewej strony i obserwowaniu jego reakcji. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy zgłosić się do pediatry i poprosić o skierowanie na badanie słuchu.
- W okresie kształtowania się mowy nie należy dziecka leworęcznego zmuszać do pisania prawą ręką, gdyż zaburza to funkcjonowanie mechanizmu mowy, co w konsekwencji może prowadzić do zacinania się lub nawet jąkania.
TEGO NIE RÓBMY
- Unikajmy podawania dziecku smoczka typu „gryzak”, zwracajmy uwagę, aby dziecko nie ssało palca. Następstwem tych niepożądanych zachowań mogą być wady zgryzu, które prowadzą do wad wymowy, wymowa międzyzębowa.
- W trakcie rozmowy z dzieckiem unikajmy zdrobnień i spieszczeń (języka dziecinnego) dostarczając dziecku prawidłowy wzorzec językowy danego słowa.
- Nie zaniedbujmy chorób uszu, gdyż nie leczone mogą prowadzić do niedosłuchu, a w następstwie do dyslalii lub niemoty
- Nie gaśmy naturalnej skłonności dziecka do mówienia obojętnością, cierpką uwagą, lecz słuchajmy uważnie wypowiedzi, zadawajmy dodatkowe pytania, co przyczyni się do korzystnego rozwoju mowy.
- Nie poprawiajmy wymowy dziecka żądając, by kilkakrotnie powtarzało dane słowo. Niech z naszego języka znikną słowa: „powtórz ładniej”, „powiedz lepiej”. Wychowanie językowe to nie tresura.
- Nie zawstydzajmy, nie karzmy dziecko za wadliwą wymowę.
- Nie zmuszajmy dziecka leworęcznego do posługiwania się prawą ręką w okresie kształtowania się mowy. Naruszanie w tym okresie naturalnego rozwoju sprawności ruchowej zaburza funkcjonowanie mechanizmu mowy. Często prowadzi to do zaburzeń mowy, a w szczególności do jąkania.
- Nie wymagajmy od dziecka zbyt wczesnego wymawiania poszczególnych głosek. Dziecko nie przygotowane pod względem sprawności narządów artykulacyjnych, niedostatecznie różnicujące słuchowo dźwięki mowy, a zmuszane do wymawiania zbyt trudnych dla niego głosek, często zaczyna je zniekształcać. W ten sposób przyczyniamy się do powstawania błędnych nawyków artykulacyjnych, trudnych do zlikwidowania.